Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Artykuly i skany z gazet xD Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
shanti
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam w sobie tyle energii?! xDD

PostWysłany: Niedziela 12-02-2006, 9:29 Powrót do góry

no wiec jak wyzej.. mam skan z nowego Yam! Razz z plytka z KOM BAK TU MI BEJBE.. no comments..

Bez żadnych pytań w Niemczech panuje istna TH-mania!

Z jakim rozmiarem fajowskiego zachwytu spotkali się chłopaki z TH, co rozumieją pod pojęciem „prawdziwy fan”, i gdzie wszystko ma swoją granicę – w Yam! zdradza Bill & Co.

=>Apel do fanów!
>>Nie dajcie się zrobić w balona!

>Żadna odległość nie gra dla nich roli, godzinami stoją w kolejkach, a nawet nocują na polach tylko po to by być blisko Tokio Hotel. W Yam! opowiada Bill (16), Tom (16), Gustav (17) i Georg (1Cool, co sądzą o fanach, którzy podejmą się każdej drogi, tylko po to by móc ich zobaczyć. I zdradzają, kiedy to przestaje być zabawne…
Yam!: Przypominacie sobie najbardziej skrajne przeżycia zwiane z fanami?

Georg: Podczas prob do „Eins Live Korne”, bardzo padało i było dosyć zimno. Mi już po dziesięciu minutach rozdawania autografów zamarzły ręce, a nasi fani w tym zimnie, nadali z wyczekiwaniem stali w kolejce po to by się z nami zobaczyć.
Tom: Tak bardzo było nam przykro! Tak wiele biorą na siebie, tylko po to by nas spotkać. Bywa, że ludzie biwakują przed hotelami, w których mieszkamy, a to już chyba lekka przesada.

Yam!: Jak na to reagujecie?

Bill: Bardzo się martwię, jeśli widzę takich którzy pomimo takiego zimna śpią pod hotelami i marzną, tylko po to by chociaż raz móc nas spotkać, czy zobaczyć. Próbujemy zawsze rozdawać autografy, ale naprawdę nie jest to możliwe by wszyscy je otrzymali, a potem mam wyrzuty sumienia.

Yam!: Nie możecie nic na to poradzić?

Tom: No jasne, mówimy im, że nie powinni tego robić, bo zrujnują sobie zdrowie. Ale niestety nie możemy wiele zrobić. Dziewczyny chcą pomimo wszystko być blisko nas i pokazać, że nas lubią.
Bill: Jeśli chodzi o mnie mam podzielne zdanie. Z jednej strony to bardzo ciężko patrzeć, jak stoją w takim zimnie. Ale z drugiej strony to taki miłe uczucie wiedzieć, ze tam na zewnątrz to twoim fani, którzy umożliwili ci spełnić swoje marzenia.

Yam!: A czy bywają takie akcje ze strony fanów, które przekraczają już swoje granice?

Tom: Tak, jasne! Jak przebywamy w domu, też chcielibyśmy mieć chwile spokoju.
Bill: To trochę głupie, kiedy tak fani stoją i czekają. Dla mnie jest to trochę trudne powiedzieć, ze też potrzebuję mieć spokój.
Gustav: Najważniejsze, jest to, że moja rodzina żyła w spokoju, ponieważ ona nie ma nic wspólnego z Tokio Hotel.
Bill: No i jeszcze jedno, gdzie w szczególności nie powinno się przekraczać granicy, to wojny pomiędzy fanami jednych, a fanami drugich zespołów które się nawzajem nie lubią. To nie ma nic wspólnego z byciem fanem! Jeszcze nigdy nie mieliśmy żadnych zatargów jako zespół, każdy artysta respektuje drugiego. I tak samo powinno być w środowisku fanów!
(czyzby mial na mysli TH i as pinc? xD)

Tia, ale pomimo wszystko ten cały szał o Tokio Hotel, przyniósł wraz ze sobą czaty, emalie i ludzi, którzy podają się za Billa & Co. i nabierają fanów. „Rozmawiałam z Billem i dostałam rachunek na kwotę 190 Euro”, „Mam wysyłać Tomowi prezenty”. Takie listy miłosne, przychodzą codziennie do redakcji Yam! Co o takich oszustwach myśli grupa?

Yam!: Co myślicie na temat, tego, że są ludzie którzy się pod was podszywają i oszukują fanów?

Tom: Tylko tyle: Nasi fani, nie powinni dawać się robić w balona!
Georg: Nie czatujemy nigdy i nie dajemy swoich numerów telefonów.
Tom: Ostatnio jeden kumpel wysłał mi maila rozmowę jednej dziewczyny z jakimś typem, który podawał się za mnie! Bardzo mnie to zdenerwowało, ponieważ robił z niej wariatkę, a po za tym był bardzo niemiły. A to też daje złe światło na nas!

No jasne, od kiedy staliście się najbardziej sukcesywną grupą w Niemczech, chłopaki troszczą się o swój wygląd. Ale kto by pomyślał, że zmiana fryzury przez jednego z nich wywoła taki szum?

Yam!: Bill czy jesteś w stanie pojąć to zamieszanie wokół twojej fryzury?

Bill: W ogóle! Wdaje mi się być to dosyć śmieszne, że tyle ludzi utrwala sobie taką samą fryzurę jak ja.

Yam!: Wiele chciałoby abyś wrócił do swojej poprzedniej fryzury, niektórzy poprzez to bojkotują wasza muzykę nawet…

Bill: No to wtedy dochodzę do wniosku, że nie są to jednak prawdziwi fani, czyż nie? Prawdziwy fan stawia na naszą muzykę, a nie na nasz wygląd. W zasadzie cała ta sytuacja nie jest wcale taka zła, ponieważ poprzez to można sprawdzić, kto tak naprawdę jest prawdziwym fanem. Takim, który kocha Tokio Hotel jako zespół…

[link widoczny dla zalogowanych]


i jeszcze kawalek artykulu o BLOG27 z Bravo..

Te dziewczyny wyruszą w trasę koncertową razem z Tokio Hotel, (ale tylko jako przed grupa!)

Mają dopiero 13 lat, a już w swojej rodzinnej Polsce są gwiazdami: Tola i Ala z Blog 27! Ich hit „Uh la la la” leci ciągle również i w naszych rozgłośniach radiowych, a teraz nadciąga wielkie wydarzenie: dziewczyny wyruszają z Tokio Hotel w trasę! Będą towarzyszyły chłopakom w drugiej części ich trasy koncertowej „Schrei”, jako przed grupa i będą zawsze przed nimi występować. Na to obie cieszą się już niesamowicie: „To jest dla nas naprawdę wielka szansa!”, mówi Tola. „Tokio Hotel są numerem jeden w Niemczech, a my tym samym tylko, że w Polsce. ( czy ja mam to KOMENTOWAC?! palpitacje serca) Poprzez tą trasę wiele niemieckich fanów będzie mogła nas poznać”. W swojej ojczyźnie mają ich dosyć sporą grupę! Ich album „” (nie jest dostępny jeszcze u ans) już od czterech tygodni utrzymuje się na pierwszych miejscach list przebojów. Dziewczyny poznały się w wieku 3 lat – od tej pory są przyjaciółkami. Ciekawostką jest to, ze dziewczyny mają w tym samym dniu! „Ale nie jesteśmy siostrami!”, dementuje Tola. Obie mieszkają w Warszawie i już od dawna tworzą razem muzykę. „Nigdy nie bawiłyśmy się lalkami, wciąż tylko tańczyłyśmy i śpiewałyśmy. Nasi rodzice urządzali nam takie małe programy artystyczne. Szybko stało się jasne, że naszym powołaniem jest muzyka. Ich wzorcami są: Avril Lavigne i Gwen Stefani. „Ale mamy swój własny styl!”, mówi Tola. Po wielkim sukcesie w Polsce, dziewczyny chcą podbić rynek w Niemczech, Niemczech Tokio hotel im to umożliwi….

[link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo prosze aby w tym temacie nie offtopować... żeby tutaj chociaż był porządek. Pisze w poście Shanti bo jest pierwszy i myśle, że wszyscy zauważą.
FoLiA Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Folia
pojeb ^^



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 792 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Niedziela 12-02-2006, 10:46 Powrót do góry

To ja też coś dam xD

POPCORN


Image
Image
Image
Image

Jak zachowywali się Tokio Hotel, jako dzieci? Postanowiliśmy przeprowadzić dochodzenie, w jakich okolicach żyją Tom i Bill? I co myślą mieszkańcy, Loitsche o nich? POPCORN zaprosił ich na rozmowę, i doznał mieszanych uczuć: gniew, złość, ale również i odrobinę dumy



W ich ojczyźnianym mieście, są kochani i nienawidzeni!



Przeprowadzenie się na prowincję, to było coś strasznego. Gdy w wieku dziewięciu lat Bill i Tom Kaulitz przenieśli się z Magdeburga do Loitsche, wyglądało to tak jakby wylosowali czarną kartę: z wielkiego miasta do jakieś dziury, którą zamieszkuje ledwo, co 850 mieszkańców – zupełne przeciwieństwa jak dzień i noc. Bliźniaki patrzyli na to spode łba, którzy byli przyzwyczajeni do szumu, akcji i kumpli. Ale sprawa była przesądzona: ich matka Siome stanowczo powiedziała: ona wraz ze swoim towarzyszem życia postanowili zamieszkać w niskiej budowli przy ulicy Bahnhofstraße 19, położonego niedaleko wioski, szkoły i takiego zwyczajnego życia. Przybycie Toma i Billa uderzyła w dzieci z Loitsche jak bomba: dready, szerokie spodnie, bezczelne gadki – nigdy wcześniej czegoś takiego tutaj nie było. Bill i Tom byli outsiderami, na których patrzono się spode łba, wytykani palcami, a wiele osób nie chciało mieć z nimi nic do czynienia. Heidi (dzisiaj 22), pomimo wszystko, wydali się ci dwoje dosyć interesujący. Opiekowała się tymi dwoma outsiderami oraz przyjaxniła się z nimi. „Codziennie spotykałam Billa i Toma w szkole”, opowiada Heidi. „Już wtedy byli kimś wyjątkowym. Poprzez to, że się wyróżniali byli czymś szczególnym: ich włosy były wystylizowane, nosili modne ciuchy i wiele dziewczyn się za nimi oglądało. Pewnego dnia zapytałam tych dwóch skąd są. Od tamtej pory zostaliśmy przyjaciółmi. Byłam ich przyjaciółką, ponieważ nikt inny nie chciał z nimi gadać, stałam się ich powierniczką, nawet, jeśli jestem od nich o 6 lat starsza. Byłam ich jedyną, prawdziwą przyjaciółką”. Heidi, oraz jej przyjaciółka, która w między czasie miała krótką aferę z Tomem, często odwiedzała bliźniaków. „Kiedy pierwszy raz do nich przyszłam, zbaraniałam”, przypomina sobie. „Wszystko było tak świetnie dopasowane, z parkietami na podłodze i antycznymi meblami. Ich matka Simone była malarką i wyglądała na bardzo młodą. Nosiła blond warkocz i współczesne ciuchy. Od razu zaparzyła mi kawy. Potem poszliśmy do pokoju Billa. Miał niebieskie tapety w pokoju, a Tom pomarańczowe. Wszystko to było takie dosyć przeraźliwe. Bill opiekował się nawet parką czarnych myszek”. Bliźniaki-Kaulitz już wtedy tworzyli muzykę i grali Heidi swoje własne kawałki. „To były trzy piosenki”, śmieje się Heidi. „Jedna piosenka miłosna, druga o przemocy w szkole, a trzecia o myszy. Bill grał na keyboardzie i śpiewał, Tom przygrywał na swojej gitarze. Chłopcy za wszelką cenę chcieli wiedzieć, co myślę o tych piosenkach, i byli naprawdę bardzo szczęśliwi, gdy im powiedziałam, że piosenki są świetne”. Jako podziękowanie, chłopcy nagrali dla Heidi wszystkie te piosenki i wręczyli na walentynki, wraz z karteczką w kształcie serca, swoim zdjęciem i podpisali się jako „Twój anioł”. Heidi: „Z Billem i Tomem zawsze było bardzo zabawnie. Jedli bardzo dużo czekolady, latając po pokoju jak wariaci, i brudnymi rękami bawiąc się moim radiem. Kiedyś nawet śpiewali do piosenki „Weinst du” (płaczesz) zespołu „Echt” – i po tym stwierdzili, że piosenka jest super”. Gdy dzisiaj Heidi widzi w telewizji zespół Tokio Hotel, jest bardzo dumna z tej dwójki. „Szczerze się cieszę, że udało im się, by ich marzenia stały się prawdą!”. Ale nie wszyscy mieszkańcy Loitsche mówią tak dobrze o Billu i Tomie. Wilfried M., dyrektor Werner-Seelenbinder-Oberschule w Zielitz, gdzie bliźniaki chodzili do czwartej klasy, robi wielkie oczy: „Gdy po raz pierwszy zobaczyłem tych świrów, te ich długie włosy, to o co pierwsze zrobiłem, to spytałem czy to są chłopaki czy dziewczyny. Zawsze musieli coś zmajstrować. Często przesiadywali u mnie, kiedy, wylatywali z klasy, albo mieli zatargi ze szkolnym gangiem”. Bill i Tom byli prawdziwymi rebeliantami, a nauczycieli uważali za filisterskich. Lekcje bardzo ich nudziły. „Tych dwóch myślało o niebieskich migdałkach”, mówi jedna z nauczycielek. Kolejna nie wspomina też żadnego dobrego słowa na ich temat: „Chłopcy byli aroganccy, nabijali się ze złych i słabych uczniów". Trzecia na początku nie chce się w ogóle wypowiadać na temat bliźniaków-Kaulitz, najpierw łapie się za głowę i wyznaje: „Tych dwoje było nie do zniesienia!”. Nic dziwnego, że Bill i Tom nie mogli się jakoś zaprzyjaźnić z innymi uczniami. Od kiedy Tokio Hotel stało się gwiazdami, nikt nie powie na nich żadnego dobrego słowa. Ciągle słyszy się o nich w całym Loitsche i Umgebung, towarzyszy temu dezaprobata, drwiny, nawet nienawiść. „Najgorsze w tym wszystkim jest to, że teraz kiedy Bill i Tom są sławni, często wspomina się o ich rodzinnej miejscowości”, mówi Stefan (17), który wraz z dwójką swoich kumpli Nico (15) i Sascha (15), przesiadują w klubie młodzieżowym „Domizil”. „To jest aroganckie i prymitywne. Co oni sobą reprezentują? Ten cwaniak Tom, który wygląda jakby ćpał, i ten opóźniony Bill, który cholera go wie, kim w końcu jest!?”. To, że bliźniaki-Kaulitz zmienili się z zachowania, uważa również, Sascha, który lubi słuchać muzyki Tokio Hotel i podoba mu się mangowa fryzura Billa. Od czasu TH stało się super gwiazdami, wiele zmieniło się w Loitsche. Często zjeżdżają na te tereny zespoły telewizyjne, hordy fanów okupują szkołę i rodzinny dom braci Kaulitz i wiele dzieciaków postanowiło założyć swoje własne zespoły. „Chcą wzbudzić taki sam podziw jak Tokio Hotel”, śmieje się Denny (24), lider grupy „Peeelbois”, który grywa razem ze swoją grupą i klubie młodzieżowym. „Najgorsze jest to, że te małolaty i smarkule”, wścieka się sąsiad Kaulitzów. „Przesiadują i okupują dom, niszczą i depczą trawniki już nie wspomnę o śmieciach, które po sobie zostawiają”. Mówiąc, to ma na myśli, fanki, takie jak Claudia i Kristina (obie, 14) z Fuldy, przyjechały do Loitsche mimo mrozów i czekają na Billa i Toma. Jennifer (15) i Melisa (15) z Jarexheim spędziły wiele godzin w budce autobusowej, która stoi na przeciwko kwatery Kaulitzów. Jennifer: „Nasze plecaki są po brzegi wypełnione cheesburgerami i Red Bullem. Nie poddajemy się, mamy nadzieję, spotkać kiedyś Billa i Toma”. Cały kosz z pewnością będzie pełny! Matka bliźniaków, zabarykadowała się w domu i obserwuje tylko z okna całą okolice. Czuje się bezradna. Bill i Tom już od tygodni nie pokazują się w domu rodziców. Na każdej furtce w bramie do domu Kaulitzów pisze: „Wstęp wzbroniony! Prosimy uszanujcie naszą prywatność. Bill I Tom mieszkają teraz w Magdeburgu, ponieważ tutaj nie mogą żyć w spokoju…”.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dedi
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 866 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja się wzięłam?.

PostWysłany: Poniedziałek 13-02-2006, 16:17 Powrót do góry

Skany z niemieckiego Bravo Girl:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Kolesia dobra jest Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kate
Emerytowana Adminka



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 166 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz, że jestem tym, za kogo się podaję?

PostWysłany: Wtorek 14-02-2006, 10:18 Powrót do góry

Napewno każdy już widział, ale daję:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Edit:

Mam okładkę nowego brava (grrr, mała strasznie, więc nie bić Razz)

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kate dnia Środa 15-02-2006, 15:39, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
shanti
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam w sobie tyle energii?! xDD

PostWysłany: Środa 15-02-2006, 16:17 Powrót do góry

YAM: Chłopacy jak minęło pierwsze spotkanie z dziewczynami z Polskiego zespołu Blog27 ?
BILL: Było super! Nawet niewiedziałaem że je polubię. Są to bardzo miłe i dojrzałe dzieczyny. Tom się nawet w jedenj zakochał.......
YAM: Tom czy to prawda a jeśli tak to w której z dziewczyn ?
TOM: Tak,to prawda spodobała mi się jedna z dziewczyn jest nią ta brunetka - Tola super mi się z nią rozmawiało.
GUSTAV: No jest niezła.
YAM: Jak myślicie trasa koncertowa która trwa aż sześć tygodni będzie udana ?
GEORG: Ja myślę że będzie super co nie chłopaki ?
TOM: jasne
BILL: No pewnie!
YAM: Czy poza trasa planujecie jeszcze cos wspólnego z Blog27 ?
BILL: Ponieważ bardzo polubieliśmy dziewczyny i słuchaliśmy ich utworów postanowiliśmy nagrać razem singla ale o tym jeszcze marzymy.....
TOM: Ja bardzo chce z nimi nagrac singla a zwłaszcza z Tolą !
YAM: Czy nie boicie się zazdrośći fanek ?
GEORG: Fanki zawsze będą zazdrosne.
TOM: Ale wszytskie są słodkie.
YAM: Dziękuję za wywiad i życzę udanej trasy


fak fak fak fak fak! mam nadzieje, ze to plota xO
zawal, smierc na miejscu..

Kochana Shanti xD Uprzejmie oznajmiam, że ten artykuł to kolejne farmazony wymyślony przez.... yyy... Bóg raczy wiedzieć XDD
Nie, nie jest prawdą. Tee... Tom kocha tak Tole jak ja Billa nie nawidze xDDD Ooo... może za ostro powiedziałam. Wtedy musiałby jej "życzyć śmierci" xDDD
W każdym razie nie bujta się... Kolejny wymysł ...
Pamiętasz chyba wywiad "Bill: ja nie będę śpiewał z tymi dziećmi" xDDD

Dziwie sie ze wogóle ktokolwiek wierzy w te głupie wywiady z mnóstwem błędów stylistycznych i ortograficznych xDD
Folia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shanti
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam w sobie tyle energii?! xDD

PostWysłany: Czwartek 16-02-2006, 14:40 Powrót do góry

Niemieckie BRAVO. nie mam tlumaczenia bo sem debil xD
[link widoczny dla zalogowanych] - okladeczka... hmm. piekny Bill
[link widoczny dla zalogowanych] - czapcia Toma xD
[link widoczny dla zalogowanych] - oo krok Billa xD niewazne xD
[link widoczny dla zalogowanych] Tomus spiewa xD rarr..
[link widoczny dla zalogowanych] ohhh nie jaki piekny Bill, oh ah, orgazm xD
[link widoczny dla zalogowanych] - Boski Tom nie wie jak sie opiekaczem poslugiwac xD i dziewczyny z Blog27..

ugghh.. bylo?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agniesska
Check it out xD
Check it out xD



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1088 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 18-02-2006, 10:24 Powrót do góry

Jezuuus!! [link widoczny dla zalogowanych] tutaj widze jakies dziwne podobieństwo Billa do Britney... biedny Bill xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Folia
pojeb ^^



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 792 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Niedziela 19-02-2006, 18:29 Powrót do góry

Yam!’08

Eiderlandhalle położona pośrodku 1000 lini Selen-Dorf Phalen, Schleswig-Holstein. Z zewnątrz wygląda ona jak jakaś stara restauracja w jakieś wiejskiej dyskotece. Jednakże jest ona bardzo duża. Jest w stanie pomieścić podwójną liczbę mieszkańców Phalen: całość 2200 biletów zostało wykupionych! Niestety więcej nie dało się zmieścić, ponieważ sama scena (14x10 metrów) zajmuje prawie połowę całej hali. Podsumowując Tokio Hotel wyruszyli w swoją drugą trasę, wraz z jeszcze lepszą grą reflektorów, do tego są trzy XXL – projektory wideo, no i oczywiście obrazy (logo TH) na ścianie scenicznej. Do pomocy przy rozkładaniu i składaniu całego naświetlenia i nagłośnienia jest zatrudniona 24 osobowa ekipa, natomiast od sprawdzania nagłośnienia i instrumentów jest 50 osób sprawdzających wszystko. O 19.37 po raz pierwszy w Phalowskiej hali gasną światła. Potem po 30 minutowym występie, potem po chwili przerwy w końcu nadszedł ten czas, czas „Trasy koncertowej – SCHREI”.

Jak pierwszy na scenę wychodzi Gustav (17) i udaje się na podest z perkusją i za nią siada. Gdy ponownie cała scena zostaje oświetlona wychodzą Georg (1Cool i Tom (16) wraz ze swoimi instrumentami. Brakuje tylko Billa (16). Nagle zza kulis wydobywają się pierwsze strofy Jung und nicht mehr Jugendfrei i na refren wpada na scenę przywitany piszczącymi krzykami ze strony fanów. Po raz pierwszy wszyscy mogą oglądać Billa na żywo z jego nowym wyglądem. Po kolejnej piosence, jaką zaśpiewał Beichte wszyscy mówią „Na żywca” Bill wygląda lepiej niż na zdjęciach! Po Ich bin nicht ich Bill stoi już na scenie z megafonem, i już każdy spośród tych 2200 fanów wie, jaka będzie następna piosenka. No, ale czym była by trasa koncertowa bez jakieś awarii? Megafon jest zepsuty, tak więc publika musi śpiewać refren Schrei . Żaden problem, a w szczególności dla jednej dziewczyny, stojącej w pierwszym rzędzie, która została zaproszona przez Tokio Hotel na scenę! Wraz z Billem wykrzykuje kolejne wersy piosenki, aż to ostatniego słowa. Potem kolejno, Leb die Sekunde, Schwarz, i Lass uns hier raus, do tego wszystkiego Tom zaczyna skakać i latać po całej scenie szarpiąc struny gitary. Zapowiedz do Gegen meinen Willen, znowu wygłasza Bill: „To o czym śpiewamy w tej piosence, o tym co przydarzyło się mnie i Tomowi. Nasi rodzice się rozwiedli. I w niej spisaliśmy swoje uczucia”. Przed Durch den Monsun Bill znika na chwilę ze sceny, by po chwili pojawić się na niej w nowym wyglądzie (nowa koszulka i skórzana kurtka). Przy kolejnych piosenkach ( Thema #1, Wenn nichts mehr geht, Rette mich). Wszyscy śpiewają razem z Billem, a przy Freunde bleiben nawet Gustav wstając zza swojej perkusji i nawołuje, aby wszyscy było jeszcze głośniej! Cała sala dudni! Tak więc dlaczego, podczas Der Letzte Tag wszyscy mieli by się poddać, dają jeszcze więcej czadu! Przez 2 minut cała publika nawołuje o bis – i jako dodatek otrzymują, Lass uns hier raus i Unendlichkeit . W czasie, kiedy jako ostatni ze sceny schodzi Gustav, hale opuszczają pierwsi fani zespołu. Ale, wołanie o kolejny bis, nie ustępuje, no i faktycznie: nieważne, że już parę set ludzi opuściło halę, bo oto po raz ostatni Tokio Hotel wychodzi na scenę, i po dwóch wersjach Durch den Monsun o 20.50 koncert kończy się na dobre. Wszyscy są zadowolenie, tylko paru fanów jest zawiedzionych:, ponieważ, żaden, poza Billem, nie odezwał się słowem do publiczności. Szkoda!

ImageImage




Top Of The Pops’03

Tak kocha Bill. Ciemne oczy, tajemnicze spojrzenie, – co ukrywa się pod mistycznym wyglądem Billa? O czym myśli, co czuje, i jaki jest w miłości? Patrzymy w głąb fasady Billa….

Jego budowa ciała
W psychologii po analizach budowy ciała, wyodrębniono trzy typy, które mogą również decydować o charakterze osobnika: pierwszy, miękki i okrągły; drugi, umięśniony i silny i trzeci, szczupła i krucha budowa ciała. Bez sprzeczności Bill należy do tej trzeciej grupy, inaczej ta postawa jest nazywana „ektomorfem”. Ludzie tego pokroju powinni być pomysłowi, artystyczni i introwersyjni. Bill nie jest typem faceta, który się szybko zakochuje i potem okazuje swoje uczucia. Na pierwszy plan wysuwa się myślenie nad całą sytuacją, a dopiero potem na drugi plan wychodzi głos serca.

Rysy twarzy
Nauka, dzięki której możemy określić stany nastroju, cechy charakteru po rysach twarzy. Wskazują na to, partia czoła wskazuje na myślenie, oczy, nos, policzki i buzia wskazują na jego świat uczuć, a podbródek wskazuje na fitness i siłę przebicia.

To zdradzają cechy rysów twarzy Billa:

Niskie czoło: dobrze zorganizowany i silny duch, egoistyczny, materialistyczny
Krzaczaste brwi: spostrzegawczość, namiętność, smykałka do pieniędzy i konstrukcji
Brwi bardzo szerokie: złośliwość
Pełna dolna warga: zmysłowość, ale również egoistyczna seksualna żądza
Nieco odstające uszy: duchowy, wyuzdany
Duże oczy i wiadomo ciemne: mądry, zainteresowany, tajemniczy, niedokładny

Jego sposób wypowiedzi
„Jestem egoistą” i „Jestem naprawdę bardzo dobrym kłamcą, naprawdę potrafię to bardzo dobrze robić”, to wypowiedzi, które dosyć często można usłyszeć z ust Billa. A najważniejszymi osobami w jego życiu są jego matka, brat i oczywiście zespół. Dziewczyna, którą on pokocha, będzie musiała się pogodzić z tym, że nie zawsze będzie stała u niego na pierwszym miejscu. Musi ustąpić muzyce, ponieważ jak mówi sam Bill: „Nie ma dla mnie nic piękniejszego, dlatego się temu poświęcam”.
Nie musi się obawiać konkurencji, ponieważ Bill w przeciwieństwie do Toma, stawia na trwałe związki. „Potrzebuje dużo czasu, zanim się komuś całkowicie otworzę. Jeśli stracę swoje serce, to już na zawsze”.

Jego sztuka
Bill ma dwa odzwierciedlenia, które współgrają ze sobą. Potrafi być zakręcony i rozważny, ale również może zostać w domu, podczas gdy inni imprezują. W obecności nieznanych im osób potrafi być nieco oziębły.
Z drugiej strony Bill potrafi być nakręcony, skakać na około i potrafi być straszną gadułą. Na scenie eksploduje na wulkan i uwalnia całą swoją energię. Znaczy to, że na scenie może poddać się emocjom i wyżyć się w ten sposób, lecz jest nieco okiełznany, co okresowo ukazuje na zewnątrz. Robi to, co w danej chwili mu przyjdzie na myśl.


Jego pismo
Sztuka, tego, kto jak pisze, mówi wiele o człowieku i jego charakterze. Czytamy ekspertyzy pisma Billa, jednego z akcjonariuszy, które dla nas wypełnił.
Sprawa pisma Billa wywołała mieszane uczucia:
Bill jest dobrym informatorem, bywa nieśmiały, wybuchowy i samokrytyczny. Bill jest indywidualistą, raczej introwertyczny, wystarczają mu szczere stosunki z innymi ludźmi. Mimo wszystko jest spontaniczny, czasami bywa niezrównoważony. Potrafi czasami być bardzo ożywiony.
Jest zmysłowy, serdeczny, miły i pełen fantazji. Ale mimo wszelakich pozorów, jest spokojny, czasem aż nawet do znudzenia, ale kiedy jest do czegoś całkowicie przekonany, zaskakuje wszystkich swoją wylewnością i wspaniałymi wstępami. Bill jest nieprzeciętnie inteligentny.

Jego znak zodiaku
Chłopak spod znaku panny, żyje raczej w świecie realnym, materialistycznym, niż romantycznym. Wylewność, czy też przyszłościowe, marzycielskie obietnice nie są jego działką. Zna życie, ale nie pozostaje bezinteresowny wobec oddania dla swojej rodziny i przyjaciół. Daje sobie czas, na znalezienie tej jedynej, ponieważ w sprawie swojej dziewczyny pozostaje tak samo krytyczny, jak na przykład jeśli chodzi o jedzenie, ciuchy czy utrzymywanie higieny. Ponieważ jest bardzo wybredny, pewnie potrwa zanim znajdzie kogoś do stałego związku. Ale owszem są z inne drogi do serca chłopaka spod znaku panny. Najchętniej chciałby, aby ktoś go chronił, często poddaje się i ma słabość do trudności. Ona natomiast musi być cierpliwa, ponieważ siła przyciągania „panny” nie bywa taka silna, on sam jest dosyć oziębły. Dopóki nie będzie wiedział, która jest tą właściwą, będzie bardzo oschły i oziębły, swoje uczucia będzie ukrywać pod zasłoną gadulstwa. Ale jeśli się już zdecyduje, ukaże skromność swojego życia, nadzwyczajne ciepło i sympatię.
Dziewczyna, która zechce podbić serce takiego kolesia, powinna dbać o siebie, dobrze się ubierać oraz wykazywać się nie lada wyrozumiałością.




BRAVO’08

BRAVO EKSKLUZYWNIE! NAJBARDZIEJ WYCZEKIWANA TRASA ROKU!

Jeszcze bardziej wypasiona!
Jeszcze lepsza!
Jeszcze głośniejsza!
Tokio Hotel znowu koncertują w Niemczech. BRAVO uzyskało pozwolenie, aby być na żywo wśród Billa, Toma, Gustava i Georga, za kulisami.

W końcu powrócili! I to jeszcze, w jaki sposób?! Sensacyjność, obłęd, szaleństwo! Tokio Hotel dają czadu w całych Niemczech! I to już po raz drugi, w jeszcze większych halach, z jeszcze bardziej obłędnymi występami i jaśniejszymi reflektorami. „Trasa koncertowa – Schrei” została całkowicie wykupiona! Razem 175 000 Fanów! A co się dzieje za kulisami?
BRAVO wie: tylko my mogliśmy odwiedzić ten mega zespół za kulisami, przed koncertem w Kassel, – ponieważ wszyscy są postawienie w stan wyjątkowości. Fani krzyczą tak głośno, że wszystko drży w posadach. „Kassel – czy jesteście z nami?”, nawołuje Bill (16). „Taaaak!”. Publika ryczy, wrzeszczy, piszczy! I wtedy Bill rozpoczyna. Po raz pierwszy wokalista zespołu Tokio Hotel wraz z całym zespołem daje czadu w swoim nowym wyglądzie. I wygląda jeszcze lepiej niż poprzednio! Jego głos brzmi jeszcze bardziej głęboko, jego ruchy sceniczne są jeszcze bardziej pewne, pośród niego roztacza się istnie magiczna aura! Jego show jest perfekcyjne! Cała grupa jest w świetnej formie: Tom(16) biega wraz ze swoją gitarą po całej scenie, Georg (1Cool wkłada całą swoją energię w grę na basie, a Gustav (17) uderza w swoją perkusję, zrzucając z siebie swoją koszulkę, która krępuje jego ruchy.
Retrospekcja. Dwie godziny wcześniej….
Fani nadal stoją przed halą w oczekiwaniu na wejście. Wszyscy są sprawdzani przez służby bezpieczeństwa. Już od siódmej rano, wyczekują w mrozie na występ swojej ulubionej grupy. Wszyscy mają jedno marzenie:, chociaż jedne raz znaleźć się z chłopakami za kulisami. Zobaczyć, co jedzą, o czym rozmawiają, jak się przygotowują. Niestety wstęp do prywatnej garderoby chłopaków mają tylko specjale grupy ludzi – managerstwo, służby ochronne, członkowie grupy rzecz jasna no i – BRAVO. Gdy weszliśmy do środka, chłopaki siedzieli rozwaleni na narożnej kanapie. Tom i Georg byli w pochłonięci w graniu na playstation, Gustav słuchał muzyki na swoim iPodzie, a Bill telefonował ze swojej komórki. W pokoju wszędzie leżały torby i bagaże chłopaków, – ponieważ człowiek tyle czasu spędzi w trasie, będzie potrzebować wielu rzeczy, stąd to wszystko. Gdzieś w kącie na wieszaku wisi czarna bluzka i groszkowa kurtka, które Bill założy potem na czas występu. Zazwyczaj jego ubiór już po paru piosenkach jest przepocony. Cała grupa jeszcze raz, bardzo dokładnie analizuje przebieg całego koncertu. Piosenka po piosence. Głosy są pełne entuzjazmu, chłopaki żartują, wygłupiają się. Jednakże wszyscy zaczynają sobie powoli uświadamiać, że są głodni. No jasne: zanim na scenę wejdzie, najbardziej pożądana grupa Niemiec, musi się ona nieco wzmocnić. Bill bierze kurczaka i frytki, Georg sałatkę, Tom wymyślił sobie, że będzie robić gofry. Ale niestety pozostawił je zbyt długo w gofrownicy i się spaliły. Tom się poddaje. Już nie długo rozpocznie się całe show, jeszcze tylko godzina. Bill, Tom, Georg i Gustav potrzebują spokoju, muszą skoncentrować, po to by na scenie mogli dać z siebie jak najwięcej. Tylko Gustav skacze po całym pokoju i wykonuje ćwiczenia rozciągające. Tak właśnie wygląda jego przygotowanie przed koncertem. No i nadszedł ten czas: chłopaki przybijają sobie piątkę i po kolei wybiegają na scenę – rozpoczyna się największe niemieckie show rockowe.


BLOG27 – Niemieccy fani są naprawdę świetni!

Tola (13) i Alicja (13) znane jako Blog27 są grupą supportującą zespół Tokio Hotel, na ich trasie koncertowej, i już mają wielu swoich fanów! „Ludzie na koncertach są naprawdę bardzo mili”, mówią. „Razem z nami śpiewali nasze piosenki i prosili o wiele autografów!”. Dla dziewczyn są to pierwsze występy w Niemczech. W ich ojczyźnianej Polsce są już mega gwiazdami!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dedi
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 866 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja się wzięłam?.

PostWysłany: Wtorek 21-02-2006, 21:35 Powrót do góry

Bill & Tom. Prześwietlamy!

Jeszcze się Wam nie przejedli? OK, wiemy, wiemy - tak tylko Was podpuszczamy! Dozujemy napięcie związane z niusami na temat idoli nowej generacji, bo tak naprawdę mamy dla Was garść bezcennych ciekawostek o najsłynniejszych bliźniakach w muzyce... Oto co sprawia, że chłopaki są tacy magiczni!
TOM KAULITZ
Włosy
Jego znak rozpoznawczy to dredy. Najczęściej ukryte pod czapką bejsbolówką. Zrobił je sobie trzy lata temu, kiedy stwierdził, że ma dość swoich długich włosów. Nie dawał sobie z nimi rady, ale obcinać nie chciał, więc pozwolił się skręcić! Trzeba dodać, że naturalny kolor włosów to na pewno nie to, co obecnie Tom ma na głowie. Teraz chłopak dla odmiany mówi, że wcale nie ma przy dredach mniej roboty niż trzy lata temu. Kto by za takim trafił...
Twarz
Niektórzy twierdzą, że Tom ma iście szelmowski uśmieszek i można się oszukać patrząc na tego młodziaka. Nie ma on diabła za skórą - złośliwcy twierdzą, że rogaty ukrył się głębiej. Na dolnej wardze Tomek ma kolczyk. Fani i obserwatorzy mówią, że podczas, gdy Bill sprawia wrażenie zagubionego i czasem trudno z jego twarzy wyczytać, co mu w sercu gra, tak u Toma widać wszystko jak na dłoni, a pewność siebie szczególnie. I sprawia wrażenie bardziej sympatycznego.

tekst z : [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dedi
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 866 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja się wzięłam?.

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 16:09 Powrót do góry

Apa..... ale kopiowałam całe..... xPP
Łoj tam... taki dowcip poranny xPP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agniesska
Check it out xD
Check it out xD



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1088 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 16:17 Powrót do góry

Już drugi dzisiaj xD Chociaz wiesz, ten pierwszy Ci sie nie udał chyba... ten o b27... przynajmniej na mnie nie zadziałał bo tylko mi sie obcy w brzychu przewraca z żądzy mordu... Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Środa 22-02-2006, 19:17 Powrót do góry

Haaaa.. Twisted Evil Teraz Ann znana ze swojej wrodzonej uprzejmości da, Wam calutki artykulik z Popcornu (sama przepisywałam i kuzynka Razz ) Very Happy

Bill & Tom. Prześwietlamy !
Jeszcze się Wam nie przejedli?OK,wiemy,wiemy - tak tylko Was podpuszczamy! Dozujemy napięcie związane z niusami na temat idoli nowej generacji, bo tak naprawdę mamy dla Was garść bezcennych ciekawostek o najsłynniejszych bliźniakach w muzyce... Oto co sprawia, że chłopaki są tacy magiczni!

Tom Kaulitz

Włosy
Jego znak rozpoznawczy to dredy. Najczęściej ukryte pod czapką bejsbolówką. Zrobił je sobie trzy lata temu, kiedy stwierdził, że ma dość swoich długich włosów. Nie dawał sobie z nimi rady, ale obcinać nie chciał,
więc pozwolił się skręcić! Trzeba dodać, że naturalny kolor włosów to na pewno nie to, co obecnie Tom ma na głowie. Teraz chłopak dla odmiany mówi, że wcale nie ma przy dredach mniej roboty niż trzy lata temu. Kto by z takim trafił...

Twarz
Niektórzy twierdzą, że Tom ma iście szelmowski uśmieszek i można się oszukać patrząc na tego młodziaka. Nie ma on diabła za skórą - złośliwcy twierdzą, że rogaty ukrył się głębiej. Na dolnej wardze Tomek (xD)
ma kolczyk. Fani i obserwatorzy mówią, że podczas, gdy Bill sprawia wrażenie zagubionego i czasem trudno z jego twarzy wyczytać, co mu w sercu gra, tak u Toma widać wszystko jak na dłoni, a pewność siebie szczególnie. I sprawia wrażenie bardziej sympatycznego.

Charakterek
Wilczunio w owczej skórze. Wydawać by się mogło, że to taki do rany przyłóż gładziutki przyjemniaczek, a jednak dochodzą nas inne słuchy! Jasne, jasne , w końcu czarować oczetami prawie każdy potrafi. A trzeba wiedzieć, że największą sztuką jest tak kręcić, żeby nikt się nie poznał,
że wciska mu się największy kit w życiu. I ten klient to potrafi! Wyrywa dziewczyny aż wióry lecą, szepcze czułości na uszko, przytuli, pomyzia i...
rzuci. Taki mały macho, który robi, co mu się żywnie podoba. Nie oznacza to jednak, że nie ma dobrego serducha, jak trzeba - potrafi być miły. Ciekawe tylko, czy taki jest, czy po prostu takiego zgrywa?

Stajl
Ma czy nie ma? Ma! To taki tokiohotelowy oryginałek. Uwielbia za duże spodnie, bluzy, T-shirty, chyba tylko buty i czapki nosi na miarę. Bo bandany są jednowymiarowe. Skejcik, znaczy się. Co ciekawe to taki Zoś-samoś. Na sesjach zdjęciowych nie włoży ubrań, które przygotowała stylistka. Przytaszczy walizy z fatałaszkami, które on wybrał. "To ja decyduję, jak wyglądam i nie dam się ustawiać! Poza tym mam najlepszy gust na świecie"

Odbiór
Czyli jak go widzą dziewczyny.Ano... Szaleją za tym facetem, aż strach pomyśleć, co byłoby gdyby dorwały go w swoje ręce! (dopisek Ann: No taka Ann by go zgwałciła Twisted Evil ) Chociaż z niego kombinator i spryciarz, co wyczuwa się na kilometr, to jednak dzieweczki nabierają
się na te słodkie patrzałki i buźkę niewinną jak wiosenna róża. (jakie porownania xD) I lgną, wieszają się na szyi, ehhhh... I jak Bill to taki nieśmiałek, tak Tom doskonale wykorzystuje swój potencjał. A jest tego trochę! Teraz się dzieje, a co będzie, jak kolesiowi w metryce troche urośnie? Strzeżcie się dziewczyny!

Wszystko razem
Fryz, strój i ten błysk w oku czynią Toma rodzynkiem w cieście. (xD) I jak już jedziemy motywami kulinarnymi, to trzeba zobaczyć, że Tom czuje się na takiej pozycji jak pączek w maśle... Sam fizys to nie wszystko. Niech się koles odezwie, to już my ocenimy, czy to pustak i żłobek mentalny. Otóż... Kolo wygadany jest, dowcipami sypie jak szuler asami z rękawa. Dobrze takiemu...



Bill Kaulitz

Włosy
Nibu bliźniacy, ale jakby z innego szczepu. Gdyby nie te niewinne buźki, to nie można byłoby dać wiary, że są spokrewnieni i to tak blisko. Włosy Billa kruczoczarne (tak czarne, że aż w przebłyskach granatowe!) są stylizowane na mandze - przyznaje to sam Bill, my tego nie wymyślilismy! Nażelowana grzywa opada na lewe oko, które - wygląda nam na to - musi coś kryć. A co, to teraz spróbujemy wyśledzić. Pokażesz te ślipka, czy nie!

Twarz
Bill mógłby wykonywać makijaz zawodowo, bo maluje sobie buźke sam, czasem tylko nosek przypudruje mu kumpela, która jeździ z zespołem na koncerty. Wokół oczu nosi tyle czarnego mejkapu, że bez kozery wrony i kruki mogłyby uznac go za swojego. Kredeczka na górnej powieczce, kredeczka na dolnej, ołóweczek do brwi, żeby przyciemnić...Całości dopełnia kolczyk w języku, który Bill uwielbia prezentować. Podejrzewamy, że ta chudzina (przy 1,74 wzrostu Bill waży tylko 49 kilogramów! Jakaś cudowna dieta, czy co?) takim makijażykiem podostrza swój look. A ponieważ każdy kij ma dwa końce, to właśnie przez ten wygląd zarzuca się mu że to baba...

Charakterek
Bill - wbrew pozorom! - to bardzo zrównoważony koleś, wie, czego chce i do tego dąży.Bywa, że jest maksymalnie niecieprliwy i niezależny: "Nienawidzę, kiedy ludzie oglądają sie na siebie! I grzebią sie zamiast działać!". Nie obchodzi go, co ludzie o nim myślą. Przykład?
W szkole nie ma łatwo, mimo że jest sławny. Obgadują go z prawa do lewa, a on nic sobie z tego nie robi: "Cała sztuka polega na tym, żeby być sobą, czy się to podoba innym czy nie. Ja siebie lubię, jeśli ktoś ma jakiś problem, to przykro mi, nie jestem z plasteliny, nie dam się ulepić."
Ale ten twardziel jest także nieśmiały, szczególnie jeśli chodzi o kontakty z dziewczynami: "Potrzebuję naprawde sporo czasu, żeby się otworzyć i nabrac zaufania. Ale jak już komuś oddam serce to całe!"

Stajl
Ten kliencik wyznacza modę. Ubierze się na jeden koncert w obszarpane dżiny i już na drugi dzień pół Niemiec chodzi w niemal identycznych spodniach. "To komiczne, ale też czuję się zaszczycony, że fani uważają mnie za kogoś tak ważnego, kogo warto i chce się naśladować" - mówi Bill. Fani posuwają się o wiele dalej w kopiowaniu gwiazdy. To już nie tylko wybór tego samego stroju, ale też... ten sam tatuaż i biżuteria! Można więc śmiało powiedzieć, że to chucherko wyznacza trendy! Oby tylko nie owijał się w folię na koncert, bo to będzie zagłada dla środowiska! Smile

Odbiór
Płochy uśmiech, czarne oczka, lukające nieśmiało - zakochać i nie zapomnieć, prawda dziewczyny ? Mimo że wygląda na twardziela, faceta - skałę, wiadomo, że to po części maska - przecież taki słodki niuniek nie mógłby wydzierać japy i ostrzyć o powietrze strun głosowych - nie dałby rady ! Ale pod tym stalowym pancerzem kryje się wrażliwiec, co daje się odczuć już po pięciu minutach rozmowy z nim. Wyjdzie na scenę i serwując rozszalałym fankom bujną balladkę, uroni łezkę, bo on to czuje ! Emocjonalny do bólu. Tylko się nam, chłopie, nie rozklej !

Wszystko razem
Bill jaki jest każdy widzi. Wytwarza wokół siebie magiczną aurę i choć jest typem introwertyka (nie ujawnia swoich uczuć, nie lubi się zwierzać, jest zamknięty w sobie), to jednak ludziska do niego lgną. Nie tylko dlatego, że jest sławny ! Bill ponoć jest doskonałym słuchaczem, co robi tym większe wrażenie, że taaaaka gwiazda, a nie usiłuje wszystkich przytłoczyć swoją osobą. Fajnie, że umie pozostać skromny, mimo że tłumy go uwielbiają. Zdarza się jednak, że wybucha - krótko mówiąc, to taka bomba z opóźnionym zapłonem. W końcu muzyka, jaką chłopaki grają ma prawdziwy ładunek emocjonalny, no i gdzieś to musi znaleść ujście!
Folia
pojeb ^^



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 792 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Środa 22-02-2006, 19:58 Powrót do góry

AAAA... Ann... ty i ywoja kuzynka jesteście przobłędne xDDD
Że wam sie chciało <bije pokłony>.
Teraz ja zabłysne i powiem, że w TYM popcornie jest taki plakat:

[link widoczny dla zalogowanych] (już wisi na mojej ścianie)

I się pałęta, tak nie winnie po artykule ta fotka (jakże piękna i słodka)

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dedi
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 866 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja się wzięłam?.

PostWysłany: Czwartek 23-02-2006, 19:45 Powrót do góry

Macie skana z Bravo Hit:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Od razu mówie, ze wziełam z takiego bloga na onecie xP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agatek
Wtajemniczony
Wtajemniczony



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 114 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: |/\| /-\ |/\| K /-\

PostWysłany: Piątek 24-02-2006, 15:05 Powrót do góry

a wiecie co ja wam taki fragmencik napisze z polskiego nowego bravo
A już w ciągu najbliższych tygodni chłopaki zapowiedzieli wizytę w Polse!!!szczegóły wkrótce.Czekamy!

myślałam,że się poszczam jak to przeczytałam(patrz reportaż o th i o ich wyjeździe)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)