Plotki

Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 14:49

PODOBNO to ja mam siedem palcy u nog.

Błagam Was, co to za różnica.

Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 16:20

tzn zabije sie jak TO sie znajdzie w newsach Twisted Evil

i tak mam depresje to przyjdzie łatwiej Twisted Evil

dobra. cii... xDD

Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 17:08

Ło majn got, nie mówcie że wierzycie w to Razz

Wysłany: Środa 03-05-2006, 12:30

Jebane tłumaczenie Evil or Very Mad

[link widoczny dla zalogowanych]
W tłumaczeniu mogą być błędy. Wszelkie uwagi na privie mile widziane

Bill zajęty, ale pssst!
Głośno przypisane nie jest to żadnemu, ponieważ byłoby to niekorzystne dla ich wizerunku. Przy czym chłopcy z TH nie są tak samotni jak by tego chciały ich fanki.
Czego się nie robi, żeby się przypodobać fanom? Myślą sobie w ten sposób członkowie zespołu TH i są w tym coraz lepsi – i przy tym wydaje się, że (tego zdania nie jestem pewna, to jest jakieś wyrażenie, ale go nie znam i nie umiem znaleść tłumaczenia) przeważnie ich zwolenniczki zupełnie się zatraciły w miłości do swoich idoli. Do naszych uszu doszło, że kilka dziewczyn dzień i noc oblega wejścia do domów, w których mieszkają rodziny członków zespołu albo robią fotokopie swoich półnagich zdjęć, tylko po to, żeby następnie wysłać je do rozmaitych mediów.
Daremny trud miłosny, jeśli nas o to pytacie – i to w najprawdziwszym znaczeniu tego słowa! Wg wiarygodnych źródeł część zespołu jest już od dawna zajęta. Przynajmniej Bill od kilku tygodni jest do szaleństwa zakochany w pewnej dziewczynie, która nie jest fanką TH.Wprawdzie jak dotąd brakuje mu czasu, żeby to uczucie pogłębić, ale wkrótce gdy zrobi się trochę spokojniej i zespół zakończy swoją europejską trasę promocyjną, piosenkarz chce podobno ze swoją nową miłością tego spróbować. Nie może to być oczywiście podane do publicznej wiadomości, ponieważ po tym jak w ubiegłym roku wyszło na jaw, że Gustav ma dziewczynę, jego fanki zmówiły się i krótko po tym związek perkusisty był już historią. Także Tomowi został przypisany romans i to nie z byle kim, tylko z samą piosenkarą LaFee! To również było w międzyczasie przez obydwu zainteresowanych zdementowane. Zamiast tego członkowie zespołu TH w dalszym ciągu udają nie związanych chłopców, którzy nie mają nic przeciwko flirtowi. Na pewno lepsze dla interesu niż prawdziwy związek, co nie?

woodZ-mag.com uważa: Teraz coś szczerze dziewczyny: co byłoby, gdyby się chłopcy do wszystkiego przyznali? To sprawiłoby, że staliby się jeszcze dużo bardziej atrkacyjni. Nie uważacie? Wtedy spytajcie wyspowiadanych kobiet – np. Angelinę Jolie.

Zły

Wysłany: Środa 03-05-2006, 19:34

szkoda jesli to prawda
a jeslii to plotka, to kromu mam zajebac w twarz gownem?

Wysłany: Środa 03-05-2006, 21:23

taka moja reakcja wszystko tlumaczy...

Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 14:17

Jakby yo byłą prawda <tfu, tfu <- wypluwam> to zrobimy zamach na tę jego dz...dzi....dzie....dziewczy...dziewczyne <przez gardło mi nie może przejść....> Evil or Very Mad

Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 15:16

Pff.. dziewczyna... Bill i dziewczyna...

Boshe! Bill i dziewczyna... bleh... Już lepiej Bill i Folia, albo Bill i agniesska albo Bill i Kamila... xDxDxD

EDIT:

ALbo Bill i Dedu$ xDxD

Sorrcia... Laughing

Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 16:17

albo Bill i Dedi Evil or Very Mad

Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 17:12

dlaczego? niech sobie beda razem, jemu tez nalezy sie szczescie Smile

egoistki!

Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 17:26

Ekhm... Moim skromnym zdaniem... Uważam, że... A ch*j... <agniesska rozpuszcza włosy, zdejmuje bluzke i wchodzi na stół <hahaha> (nie chciałybyście tego widzieć, zaufajcie Happy

)>. No więc tak: pewnie, martwcie sie i wierzcie że Bill i Tom są zajęci. Bo przecież skoro może być dobrze lub źle, to najprawdopodobniej będzie to drugie... Tsaaaa... Dżizaz, dajcie spokój no! Przeciez zdementowali te plotki. A Wy musicie od razu panikować? Chociaż w sumie to nie jest jeszcze panika, ale już coś pod to podchodzące... Razz

Równie dobrze możliwe jest że ja jestem facetem ale to ukrywam i dementuje podejrzenia. I co? Jestem facetem? NIE!! Very Happy

(już widze jak teraz wszystkie podejrzliwie na mnie spoglądają xDDDD)

Także to, że ktoś napisał iż to kłamstwa i oni robią to żeby uniknąć zamieszania, uważam za bezczelny chwyt materkindo... ee, marketingowy Razz

i nie uwierze dopóki nie zobacze na własne oczy jak sie całują albo trzymają za rękę... o Razz

Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 17:57

agniesska napisał:

... o

No i o...

No właśnie ja też niewierzyłam... ale trochę taki zaskok... Ale Bill i dziewczyna... eeee Rolling Eyes

Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 18:06

Kamcia?

dlaczego nie? Confused

co on, tredowaty?

Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 19:05

Grr... Ciągle się mnie czepiasz czy ci ja cus zrobilam.. :/??

Odpowiadam na twe pytanie:

nie jest trędowaty.. fajnie jakby miał dziewczyne, ale zaskok mnie wział... to raz, a dwa to najpierw mowi w wywiadach ze nie bedzie mial dziewczyny a tu nagle niz tad ni z owad ma.. no to tak dziwnie...

PASI?

Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 20:44

Łoj... bo sie zdenerwuje Zły

(taa, jakby kogos to obchodzilo ze ja tu dostaje wylewów... Happy

).

A no tak... cokolwiek powiem będzie to wtrącanie się w nieswojesprawy... No to powiem, że nie warto sie kłócić, bo... wnet i tak zginiemy w zupie np Very Happy