Forum Tokio Hotel Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Gorący przedmiot pożądania by OgóR ~~3~~ NEW !! Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
OgóR xD
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 650 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czwartek 08-06-2006, 19:30 Powrót do góry

To nie jest o żadnym z bliźniaków, chocc też się pojawią. To jest o Gustavie xDDD

mam nadzieje, że się spodoba xD


- Boje się, boje się, boje się, boje się. – powtarzał chłopak gdy samolot odrywał się od podłoża. Ręce całe mu się pociły od nadmiernego wycierania w siedzenie i oparcie na ręce.
Co chwila tylko oglądał się za siebie i w okno czy już wylądował.
- Ej! Młotku ty jeden. Jeszcze jakieś trzy godziny zanim wylądujemy. – Odezwał się przyjaciel, który siedział obok niego. Ten tylko spojrzał na kolegę, swoimi wtedy wyłupiastymi oczami, które były całe przekrwione od strachu.
- Wiesz co mam pomysł! – Oderwał się brązowooki i podniósł palec wskazujący do góry. – Ty teraz się położysz i zaśniesz a jak dolecimy to cię obudzę! Hm?
- No ale obiecujesz, że się nie rozbijemy? – zapytał chłopak z dredami, tak błagalnie jak tylko potrafił. Wytrzeszczył te swoje piękne, czekoladowe oczy i po chwili utulił się na wygodnym siedzeniu i zasnął.
Przyjaciel, który siedział obok Toma to był Georg. Dlaczego nimi byli? Byli prawie tacy sami, tylko Tom po prostu miał więcej fanek, chociaż tego też pewna bym nie była.
Wspólne wypady na dyskoteki, pijaństwa, szybki seks z jakąś laską w kiblu. Tak postrzegano tych dwóch facetów. Ale nikt nigdy się nie zastanawiał co na takich imprezach robi druga połowa Tokio Hotel. Przecież, zaraz po imprezie nie idą do domu, nie włączają dobranocki i nie idą spać. Tak, Gustav i Bill.
Gustav: raczej małomówny w wywiadach, ale na imprezach ponoć nieźle się rozkręca, ale nikomu nikt o tym nie mówi, żeby zachować pozory. Ktoś musi być grzeczny z ich czwórki. Nie pali, nie pije, nic nie robi, to jakim on jest nastolatkiem? A jednak ‘cicha woda brzegi rwie’.
Bill: Nie taki cichy jak wspomniany kolega, ale tez nie bardzo rozrabia, tak przynajmniej podają gazety. Na imprezach jest bardziej rozbrykany niż nieraz jego starszy brat bliźniak.
W tym luksusowym, prywatnym samolocie znajdowało się mało osób. Byli to: dwóch pilotów, dwie stewardessy , trzech kucharzy, Bóg jeden wie po co ich aż tylu, dwie kelnerki no i Tokio Hotel, oraz ich menadżerka. Wszystko było by porządku i w ogóle „picuś glancuś” gdyby nie to, że te małe istotki, nazywane stewardessami nie były fankami Tokio Hotel, tak Nikola i Asia. Dwie, roztrzepane (oczywiście pozytywnie, zależy jak na to patrzeć), dziewczyny, które dałyby wszystko żeby spotkać ich kiedyś. Oczywiście wiedziały kto leci tym samolotem, bo chłopacy sami wybierali obsługę, co prawda ze zdjęć, ale tylko po to żeby nie mieć grubej, z celulitem i zmarszczki dziewczyny, która wciska się na siłę w strój. Bleh….
Powracając…
Wybierali je z tych zdjęć, jaki przysłała im najlepsza linia lotnicza „Tobias”. Znana na całym świecie, podróżowali nią tylko tak zwane VIP-y. Trzeba było dużo zapłacić, żeby pławić się w luksusach i samemu dobierać sobie obsługę. Było to nawet trudne, bo po odrzuceniu parę takich ‘lasek’, które wymieniłam wcześniej i po odrzuceniu personelu o płci przeciwnej, nie mówiąc o kucharzach, bo to sami faceci, i oczywiście po podrzuceniu tych co wyglądają z twarzy jak paszczure to zostaje całkiem duża ilość dziewcząt. Przecież oni mają czuć się jak najlepiej, a nie mają być straszeni za każdym razem jak kelnerka czy inna stewardessa do nich podejdzie.
A co do tych dziewczyn, to dowiedziały się o tym od … menadżera wymienionych lini lotniczych. Oczywiście były bardzo podekscytowane.
Stały na samym przodzie za zasłonką, bo bały się podejść ta, ale w końcu to była ich praca.
- No i co teraz robimy? – zapytała Niki spoglądając na koleżankę, która patrzyła się na nią jak na posąg – Halo? – pstryknęła jej przed oczami palcami na co ta zareagowała bardzo spokojnie.
- No jak to co. Podejdziemy, spytamy się co chcą i tyle.
- I tyle?! – zdziwiła się Nikola, ale nie miała zbyt dużo czasu żeby się otrząsnąć, bo gdy się obejrzała stała już koło krzesła wokalisty grupy.
- No to dla mnie Coca-Cola z dwiema kostami lodu, gorące frytki z ketchupem i sosem pieprzowym na osobnym talerzyku no i oczywiście surówka. – te słowa Bill wytoczył ze swoich ust jak armata. Dziewczyna nie wiedziała co się dzieję i stała tam wpatrzona w niego jak przed chwila w nią koleżanka tylko ona miała jedną brew podniesiona do góry wyżej niż drugą.
- yyy…
- No czemu nie piszesz? – Zapytał czarnowłosy w tym samym momencie spoglądając na jej twarz. Przez dłuższy czas przyglądał jej się bardzo uważnie jak by cos wypatrzył w jej policzkach lub tęczówkach. – Ehm…jesteś brudna. – powiedział i zaczął chichotać pod nosem.
- ‘O rzesz ty w mordę kopana, głupia dzi….grrr….’ – pomyślała gdy z prędkością światła zaczęła wycierać rękawem od swetra brudną plamę na pliczku. Bill patrzył na nią i patrzył.
- Ej mała. To był żart. – no i patrzył na nią z takim ‘podziwem’, że szok.
- Śmieszne. –burknęła dziewczyna i wyciągnęła mały notatnik oraz długopis. – To jeszcze raz.

*

- Coca-Cole, hmm…. Ten stek wołowy (tutaj wskazał palcem na kartę menu) i jeszcze hmm….frytki do tego, tak frytki. – powiedział zielonooki i oddał dziewczynie kartę. – Zapisałaś?
- Tak. – Odparła mu Asia. – A on, to…
- A on to śpi, więc chyba nie będzie na razie jadł. – dokończył za nią zdanie chłopak.
- No tak. – Zgodziła się dziewczyna, chociaż wolałaby aby ten koleś co tam śpi porozmawiał z nią.
- ‘Ja cię kocham a ty śpisz’. – pomyślała i uśmiechnęła się. Patrzyła na Toma z podziwem w oczach, chociaż sama nie wiedziała dlaczego. –‘Może on będzie inny?’ – przez jej głowę przechodziły taki myśli. Jak do tej pory nie miała dobrych spotkać z mężczyznami.
-‘Ciekawe jakie ma cycki’. – myślał Georg gdy na nią patrzył. No ale w końcu to tylko facet.
Asia jak by czytała w jego myślach, bo odwróciła się na pięcie i poszła do kuchni.
- pff…ja się staram a ten ŚPI. Pff…ja się tak nie bawię. – Dziewczyna usiadła i położyła ręce na bladzie i walnęła głową w blad. - Auu….miały być ręce. – powiedziała z bólem i oparła się o krzesło.

*

Kelnerki, w krótkich, bardzo mini spódniczkach przeszły po krótkim korytarzyku i przechodząc obok zamawiającego Billa zwróciły jego uwagę, ale zaraz obok niego pojawiła się ni stąd ni zowąd Nikola, która chciała się upewnić, czy aby wszystkie dania zgadzają się z zamówieniem wokalisty.
- tak wszystko jest w jak najlepszym porządku. – powiedział a jego oczy powędrowały do ładnej, ciemnawej blondynki o kręconych włosach, która zwała się Asia. Nikola spojrzała na koleżankę i oczom nie wierzyła, że Bill się patrzy na nią jak by chciał ją zraz przelecieć wzrokiem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez OgóR xD dnia Środa 21-06-2006, 20:40, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Dedi
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 866 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja się wzięłam?.

PostWysłany: Czwartek 08-06-2006, 20:04 Powrót do góry

Ogór super, w końcu jakieś opowiadanko z innej paki xD
Czekam na next part xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AsieEnkA
Mocno wstawiony xD
Mocno wstawiony xD



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czwartek 08-06-2006, 20:54 Powrót do góry

nom zgadzam się z DeDu$ super super opko wkońcu jakies nowe xD
pisz dalej Ogórze xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shanti
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam w sobie tyle energii?! xDD

PostWysłany: Sobota 10-06-2006, 7:44 Powrót do góry

a mię średnio. bardzo średnio.
nie podoba mi się sposób wypowiadania narratora i ogólnie, tak jakby lekceważył czytenika.
a fe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
OgóR xD
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 650 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sobota 10-06-2006, 12:17 Powrót do góry

Shocked lekceważył czytelnika?
W jaki sposób, bo chyba nie zbyt rozumiem? Zresztą, każdy ma prawo się wypowiadać Razz
EDIT:
A może Tobie chodzi o ten ton w którym piszę? i te wyrazy? no bo to jest w końcu opowiadanie o wątku ostrzejszym xD Nie ma przedziału więc daje tutaj xP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dedi
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 866 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja się wzięłam?.

PostWysłany: Niedziela 11-06-2006, 10:18 Powrót do góry

Ogór już nie pier**l (bo rodzinkę powiększysz Razz) tylko dawaj następną część xD Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
OgóR xD
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 650 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 18:08 Powrót do góry

Była ‘lekko’ zdziwiona, że Bill tak na nią patrzy, no ale w końcu to facet nie? A Asia nie była brzydką istotą. Miała piękne włosy koloru złocistego, które pięknie się kręciły. Brązowe oczy, szczupła, wysoka. Czego chcieć więcej?
„Oni i tak mają trudne wymagania” – pomyślała Niki i odwróciła wzrok od nich i przykuła go na głowie pewnego pana, który właśnie siedział, słuchał muzyki i popijał Sprita, patrząc się w okno. Ona patrzyła się na niego takim wzrokiem, który mówił sam za siebie „Ja chcę jego!”. Pan Bill Kaulitz chyba to zauważył, bo machnął kilka razy ręką przed jej oczami, zwracając tym na siebie jej wzrok.
- No co? Pff.. – odezwała się i odeszła jak naburmuszona.
Bill chyba wiedział, że źle zrobił wytrącając ja z tak dziwnego aczkolwiek okazałego widoku na Gustava.
Po niejakich dwóch godzinach każdy z bandu TH zamówił ‘coś mocniejszego’, ale co dziwne właśnie Pan Gustav zamówił parówkę a dokładniej kiełbasę.
- CO?! – zdziwiła się Niki gdy przyjmowała zamówienie od kelnerek. Nie wiadomo czemu, ale to teraz stewardessy miały roznieść jedzenie.
- No naprawdę. – powtórzyła Alicja, jedna z kelnerek.
- No przecież nie zaniosę mu PARÓWKI?! – wydarła się dziewczyna z oburzeniem. To wszystko usłyszeli chłopacy, bo za kotarą słychać było donośny śmiech, zwłaszcza Georga.
Nikola choć nie chciała to musiała podejść do perkusisty i podać mu ową kiełbasę.
„Jak Spale buraka to będzie dopiero” – pomyślała i ruszyła przed siebie. Gdy była coraz to bliżej odbiorcy smakołyku po głowie chodziły jej dziwne myśli. Nie żeby jakieś „ErotiC” broń Boże. Ale po głowie kołatały jej się myśli dziwne, aczkolwiek nie zboczone jak dla tego typu sprawy. Chciała dać mu danie i iść stamtąd jak najszybciej.
Podchodziła do nich jak najwolniej mogła, bo chciała jeszcze wolniej, ale się nie dało.
Gdy już do nich podeszła, oczywistością było, że się zarumieni. Najpierw podała Billowi szklankę z dziwnie pachnącym płynem, a następnie chciała podać potrawę perkusiście, ale nie mogła z taką czerwoną twarzą. Postanowiła, że zakryje to dziwnym uśmieszkiem.
„Dobra, weź się za siebie” – mówiła i zrobiła minę, za która dostała by Oskara. Do tego podniosła jedną brew do góry i wyciągnęła ręce z talerzem na tacy. Patrzyła uważnie co zrobi Gustav.

*

Asia przez ten czas podawała drinki Georgowi i Tomowi, który się niedawno obudził. Patrzył się na nią dziwnie, a po jej głowie migotało tysiące lampeczek z pomysłami jak zwrócić na siebie jego uwagę, ale oczywiście żadnego nie mogła zrealizować, bo albo miała na to za mało miejsca, albo nie miała tyle odwagi, żeby zrobić to przy wszystkich w samolocie. Popatrzyła się więc na niego bardzo dumnie i zapytała:
- Coś jeszcze?
Po głowie Toma chodziło teraz bardzo dużo niestosownych odpowiedzi, ale wiedział, że na żadna w tej chwili nie może sobie pozwolić. Chciał bardzo otrzymać o niej chociaż jedno spojrzenie, które stanowiło by start dla niego, że już może zacząć ją podrywać, jeden uśmiech, chociaż kiwnięcie ręką….ale nie. Ona była twarda, więc on tez musiał takiego udawać.
- Nie to już wszystko. – powiedział, choć nie chciał tego mówić, a ona zapewnie nie chciała usłyszeć właśnie tego. Chciała, żeby powiedział do niej „Tak, coś jeszcze … ciebie na deser”, albo coś innego, co pozwoliło by zbliżyć im się do siebie. Łączyło ich uczucie, bardzo gorące uczucie, które emanowało, ale żadne z nich nie widziało tego. Byli żadni siebie i przygody jaka może ich spotkać w tym samolocie, ale czasu było mało, przynajmniej tak się wydawało. Chcieli bardzo, ale nie mieli jako takiej możliwości. Mogli sobie dawać jakieś znaki, ale każdy nich czekał na ruch tego drugiego i dlatego to wszystko się odwlekało.
Asia nie spoglądając już na niego poszła w kierunku swojego miejsca żeby ochłonąć po męczącym powstrzymywaniu się aby zaraz nie rzucić się na niego i nie całować się z nim i nie zrobić tego na fotelu czy innej kanapie w samolocie. Przechodziła obok Nikoli i zauważyła, że patrzy się na Gustava z dziwna miną i podaje, mu talerz. Ale nie była w stanie zapamiętać żadnych innych szczegółów, na które przeważnie zawsze zwraca uwagę i, które zawsze rzucaja jej się w oczy.
- „To wszystko przez niego” – pomyślała i wypowiedziała słowa, które w jej wykonaniu zapowiadały niezły rozwój bliskiej jak dla niej przyszłości „Jeszcze zobaczysz na co mnie stać”.


Krótkie, ale nie moge wszystkiego w jednym umieścić xP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AsieEnkA
Mocno wstawiony xD
Mocno wstawiony xD



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 20:10 Powrót do góry

ekhm...
no wie ta część była straszna naprawde nie podobała mi się !!! Ogór czyż byś talenet tracił ???
masakra !!!


no oczywiście z tym co napisałam u góry to żartowałam !!!!!!! przetłumacz sobie wszytko na odwrut bo to opko j\bylo boskie xD
buziaki :* pisz dalej kochana Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dedi
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 866 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja się wzięłam?.

PostWysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 21:29 Powrót do góry

Yeaaaa, w końcu napisałaś xD
Super to jest xD
Jestem ciekawa co dalej xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Roxy
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 13-06-2006, 17:45 Powrót do góry

hmm...tak śrdnio mi się podobało. Stać Cię na więcej Smile. Za dużo urzywasz coś tam coś patrzyła się na niego, a wystarczy tylko np. patrzyła na niego...bla bla bla. Pisz w Wordzie, bo widziałam błędy Smile. Pozdrawiam! :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
OgóR xD
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 650 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Środa 21-06-2006, 20:39 Powrót do góry

Te godziny, które dziewczyny mogły spędzić w towarzystwie chłopaków z Tokio Hotel doszły końca. Samolot lądował w mieście, które jest uważane za najbardziej romantyczne i ekstrawaganckie, a zarazem bogate. Jest ono kolebką miłości. Tak, to był Paryż. Jest on znany na całym świecie, a to dlatego, że wybudowano w nim wieżę, która nosi nazwę Eiffla. Najbardziej znany obiekt architektoniczny Paryża, nazywany Damą Paryża, rozpoznawany również jako symbol Francji.
- Jeżeli to jest coś tak znanego dlaczego nie wybrać się na taką znaną ‘osobistość’ i to na sam czubek jej wysokości? – takie pytanie padło jeszcze w samolocie od pewnego młodzieńca, który siedział zaraz obok okna i gdy samolot lądował przyglądał jej się i wyczytywał dane na jej temat z Encyklopedii.
Obie dziewczyny były bardzo zadowolone, że mogłyby zwiedzić tak przepiękne miasto. Nigdy nie miały okazji, a tutaj proszę.
- Umiesz coś po francusku? – zapytała Asia
- A czy ja jestem jakaś walnięta, żeby gadać po gejowsku?
- Nie odpowiada się pytaniem na pytanie.
- Ty nie bądź taka mądra, bo ci uszami wyjdzie.
Dziewczyny skończyły się przekomarzać, gdy usłyszały rozkaz, aby poinformować ludzi na pokładzie, że czas wysiadać.
Panie i Panowie, po stronie prawej na przodzie znajdują się drzwi wyjściowe, a koło samolotu samochody, które rozwiozą was do hoteli. Życzymy miłego pobytu w Paryżu.

*
- Paryż. Nasze marzenie. W końcu się spełniło. – dziewczyna wypowiedziawszy te słowa odetchnęła głośno i jako ostatnia wysiadła z samolotu.
Pogoda w niniejszym mieście była sprzyjająca. Nie było ani za gorąco ani za zimno. Akurat w sam raz.
- I teraz do hotelu?- odezwała się Nikola, chociaż dokładnie znała odpowiedź.
Koleżanka kiwnęła twierdząco głową.
Dziewczyny chociaż nie znały języka wiedziały, że tutaj ich życie może się zmienić i wcale nie chodziło o prace. Miały pewne plany co do tego pobytu, a były one związane także z chłopakami …

Gdy wszyscy weszli do hotelu dziewczyny oraz obsługa otworzyła szeroko buzie z zachwycenia. Nigdy wcześniej na oczy nie widziały takiego hotelu. Sufit miał ozdobiony w ręcznie malowane arcydzieła, które trudno było namalować na pewno na takiej wysokości. Na grubym łańcuchu zwisał z niego wielki żyrandol, który miał żarówki w kształcie świeczek, i które świeciły bardzo mocno. Kolumny, które były porozstawiane wszędzie też były zdobione malowidłami oraz złotymi obręczami. Ściany były koloru białego, a na nich lampy, złote lampy, które przez swój kolor jeszcze mocniej oświetlały wnętrze. Aż w końcu podłoga. Kafelkowana na kolor marmurowy i także pozłacany. Widniała na nich mapa Paryża.
- Nie za dużo tego złota? – zapytała się na głos Asia.
- Nie gadaj. Jest super. – odpowiedział jej Bill, który był w siódmym niebie oglądając klucz, który dostał do ich wspólnego apartamentu.
Dziewczyny miały wynajęty pokuj, tak samo jak reszta personelu, ale nie dzieliły go same. Przyłączono do nich jeszcze jedną dziewczynę, za którą oglądał się Georg w samolocie.
- No to ja chyba będę z wami mieszkać przez te parę dni. – powiedziała nie zbyt odważnie blondynka, a na dodatek po polsku.
- A ty nie jesteś Niemką? – zdziwiła się Nikola i usiadła na wodnym łóżku – Uuu…wygodnie.
- Nie. – odpowiedziała podśmiewując się – Jestem polką. Tak samo pewnie jak wy.
- Ja Nikola, ona – tutaj jej paluch powędrował w stronę koleżanki – Asia.
- Ania.
- Taa. Może coś zjemy? – rzuciła Asia oglądając cały pokój z każdej strony.
- Ale to łóżko serio…..jest fajne.
Gdy dziewczyny szykowały się aby wyjść coś przekąsić na mieście, a przy okazji zrobić kilka małych zakupów, chłopacy szykowali się do próby przed koncertem, który miał się odbyć na drugi dzień w wielkiej hali.
- No ja nie wiem czy te miejsca się zapełnią.
Chłopacy zrobili wielkie oczy gdy zobaczyli jaka wielka jest ta hala. Nie wierzyli, że przyjdzie aż tyle osób, ale …
- No nie tylko się zapełni, ale to będą same laski. – podekscytowany Tom odpowiedział bratu.
- Ty to masz marzenia, chłopie … a może one przychodzą oglądać mnie a nie ciebie? – odezwał się Georg gdy tylko się utożsamił z wielkością tej Sali.
- Jasne, a Bill ma wszy i śpi w szafie.
- Co?!- wzdrygnął czarnowłosy na samą myśl o tym, na co chłopacy wybuchneli śmiechem.
Tylko Gustav jakoś tak cicho się zachowywał, nie tak jak reszta bandu.
- A ja myślę, że będzie zajebiście. – odezwał się ktoś zza ich pleców. To była ich menadżerka, Pani Satin Monur.
- No i ma tak być, i będzie. Jak zawsze. – odezwał się Gustav z miną prawdziwego mucho.
Co prawda, to prawda. Na ich koncerty zawsze przychodziło dużo osób i pewnie w tym przypadku też tak będzie.

*

- Matko przenajświętsza! Co to jest? – zdziwiła się dziewczyna oglądając jedzienie, które zamówiła.
- Droga Aniu – odezwała się Nikola – nie żebym się znała, ale to mi wygląda na jedną z ośmiu rąk ośmiornicy z jakąś skorupą na wierzchu.
- Tak to jest jak się nie zna MENU.
Blondynka podniosła palec do góry i natychmiast obok niej pojawił się chłopak w białek koszuli i czarnych spodniach oraz z ręcznikiem przewieszonym przed łokciem. Miał także, jak każdy kelner, fartuch.
- Pociągają mnie faceci w fartuchu. – Wydusiła po niemiecku dziewczyna a reszta zaczęła chichotać.
- Ale po co te spodnie.
Dziewczyny po tekście Asi zaczęły się tak mocno śmiać i lustrować chłopaka, aż ten się speszył.
- Fartuch potrzebny, bo praca taka. – Odpowiedział im ten, jakże równie przystojny kelner. Dziewczyny zaniemówiły, a Ania spojrzała się na niego i podniosła jeden kącik ust wyżej niż drugi. Czuła przypływ energii i czuła też jego wzrok na swoim ciele. Na pewno chciałaby go ‘schrupać’ na miejscu, ale „Nie przy ludziach” pomyślała i uśmiechnęła się do niego zalotnie. Ten oddał spojrzenie i wydusił z siebie w końcu.
- A tak po za tym to, to coś co teraz jecie to ślimaki, a nie
- Kawałek ośmiornicy. – dokończyła Niki patrząc się wrogo na Asie.
Dziewczyna patrzyła na koleżankę przez dłuższy czas gdy w tym czasie chłopak zagadywał blondynkę. Nikola dawała różne znaki Asi, ale chyba ta nie zrozumiała. Chciała żeby zostali sami, bo wiedziała co się święci.
Miały dzisiaj wyjść na miasto, ‘wyrwać towary’, ale chyba dłużej zostaną w tej restauracji.



tia ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dedi
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 866 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja się wzięłam?.

PostWysłany: Środa 21-06-2006, 21:50 Powrót do góry

Oł yea, restauracja rulezz xD
Podoba mi siem Very HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AsieEnkA
Mocno wstawiony xD
Mocno wstawiony xD



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czwartek 22-06-2006, 20:14 Powrót do góry

oj Ogór Ogór już przeczytałam i komentuje Ci tą jakże piękną część xD

Pikne to opci jest Very Happy pisaj dalej Kochana SioStro :*
no wiem czekam na next parcika xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Roxy
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 22-06-2006, 20:54 Powrót do góry

No wszystko fajnie fajknie...ale
ALE...(no właśnie. Dlaczego musi być to ale?)
Od keidy jest tak, że stuardesy mogą se nocować ot tak w Paryżu? To jest naciąąągaaaaannnneeeee.....buuu...x?.
Znam punkt kulminacyjny, ale coś mi tu nie pasi. chyba, ze pominęła pewiem bardzo istotny fakt.
Znalazłam pare błędów. Smile. Ogólnie jest coraz lepiej!
Ta częsc jest najlepsza, ze wszsytkich...Smile
Były jakieś nuiedociągnięcia rzeczowe (np. zmiana imion...można się pogubić), z tym noclegiem we Francji...czasami można się pogubić, kto co mówi, błędy ort . np : pokój, a ty napisałaś przez "u".
Dobra...nie czepam się już, i czekam na cdn. =*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
OgóR xD
Szaleniec!!! xD
Szaleniec!!! xD



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 650 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 23-06-2006, 17:38 Powrót do góry

Zmiana imion??

No i to jest MOJE opowiadania więc w nim stewardessy mogą nocowac w prayżu a po za tym jak byś nie zauważyła to jest priv samolot więc ten samolot zostaje z nimi więc obsługa chyba też nie?

Peace


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)